Niestety to przykre, ale dzisiejszy rynek sprzedaży aut używanych nie jest łatwy…
Zdajemy sobie z tego sprawę, I sami czasami mamy już dość tego “szukania dziury w całym” przez klientów którzy “niby” chcą kupić auto a często tak naprawdę tylko jeżdzą, I oglądają auta miesiącami jakby był to nowy rodzaj HOBBY…
Już samo wystawienie samochodu na sprzedaż nie jest łatwym procesem…Żeby auto w miarę szybko znalazło nowego nabywcę, powinno być w przyzwoitym stanie technicznym oraz wizualnym.
Po pierwsze auto powinno być w pełni sprawne pod kątem mechanicznym, tzn. Wszystkie podzespoły czyli silnik, sprzęgło, skrzynia biegów oraz zawieszenie I hamulce muszą działać prawidłowo. Czyli już na tym etapie auto wymaga większej lub mniejszej naprawy.
Po drugie, samochód musi być w dobrej kondycji pod kątem blacharsko lakierniczym, czyli wszystkie wgniecenia, zarysowania, odpryski, korozje powinny być wyeliminowane. Czyli znowu naprawa…
Po trzecie, wnętrze powinno być nie zniszczone, czyste I pachnące…
Teraz zostaję już tylko zrobić dobre zdjęcia, wystawić auto najlepiej w nienajwyższej cenie, odbierać telefony, umawiać się z klientem na stacji diagnostycznej albo w autoryzowanym serwisie, zmarnować pół dnia lub często cały dzień, zgodzić się na CENE która uległa znacznej obniżce po tych całodziennych testach, I w KOŃCU podpisać umowę oraz dostać zapłatę;-)